Gran Canaria — gorące południe wyspy
Skaliste wzgórza skąpane w afrykańskim słońcu, ciągnące się po horyzont wydmy i serenady mew nad błękitnymi wodami Oceanu Atlantyckiego, wybrzmiewają tu co dnia. Południowa Gran Canaria to przede wszystkim ruch turystyczny przez duże R.
Południowe krańce Gran Canarii przyciągają wszystkich wczasowiczów, tych z zasobnym portfelem oraz tych, którzy chcą przeżyć swoje wyjątkowe wakacje budżetowo.
Czy chcesz być częścią tego turystycznego ruchu, czy nie, musisz odwiedzić, chociaż dwa ze wszystkich miejsc, które tutaj opisałem. Aby być pewnym, że Gran Canaria ma w sobie także gorącą, turystyczną duszę i wyjątkowe miejsca.
Największe kurorty Gran Canarii
Maspalomas, Playa del Inglés, Puerto de Mogán czy Meloneras to najczęściej odwiedzane miejscowości przez turystów z całego świata. Mówi się nawet, że Maspalomas to najczęściej odwiedzany kurort Europy, który zachęca swoją różnorodnością i sławnymi imprezami organizowanymi w tej części Hiszpanii.
Kiedyś to miejsce było opustoszałe z uwagi na znikome walory gospodarcze, jednak południe wyspy zaczęło nabierać znaczenia od XVIIw. zaludniając się powoli. Po 1860 roku, kiedy turystyka stawała się silną gałęzią gospodarki, Maspalomas tknęło życie, co odmieniło bieg historii. Po latach miasto liczy sobie ponad 50 tys. osób, a małe obiekty hotelarskie zastąpiły największe sieci hotelowe świata, przyjmując miliony podróżnych rocznie. Turyści zakochali się w pięknych, piaszczystych plażach, które oblewane są przez czyste i ciepłe wody oceanu. Oprócz odpoczynku mieli do dyspozycji fantastyczne warunki do uprawiania sportów wodnych tj. surfing, a poza wybrzeżem mogli wyjść w głąb skalistych szczytów, gdzie czekały na nich ścieżki wysokogórskie. Tak Maspalomas stało się centrum turystycznym rejonu Las Palmas.
Co więcej, południe Gran Canarii to najcieplejsza część wyspy, więc można tu spędzać wakacje praktycznie przez cały rok i cieszyć się setkami atrakcji, które stworzono tutaj dla przyjezdnych.
Atrakcje Maspalomas
Turystyczna mekka, ma do zaoferowania wszystko to co największe kurorty świata, czyli kawiarnie, restauracje, bary, knajpy z głośną muzyką, pola golfowe, nocne życie przy plażach oraz kasyna,
Miasto żyje pełną parą, a ilość hoteli i ich standardy zachwycą nie jednego podróżnika.
Wędrując promenadą de Las Meloneras zobaczycie wielu artystów, budujących wielkie konstrukcje ze złotych piasków Maspalomas.
Idąc nią w kierunku Wydm Maspalomas, dotrzecie do latarni morskiej w Maspalomas.
El Faro de Maspalomas jest najdalej wysuniętym na południe punktem Gran Canarii. Mówi się, że latarnia morska to baczny obserwator i świadek zmian w mieście, bo zanim przybyli tutaj turyści była już tutaj ta piękna latarnia.
Od 1890 roku latarnia została oddana do użytku dla statków, które przemierzały trasę z Europy do Ameryki. Dawny, najważniejszy punkt odniesienia do dziś nim jest, lecz teraz to również miejsce zachwytu i miejsce spotkań. Nic nie odebrało jej autorytetu na południowym krańcu wyspy.
Na samym końcu promenady zobaczycie ogromne sterty piachu, to Wydmy Maspalomas, które stały się wizytówką wyspy. To kolejny chroniony rezerwat Reserva Natural de las Dunas de Maspalomas, którego wydmy każdego dnia wyglądają inaczej za sprawą ruchu pod wpływem wiatrów.
Składa się z 3 części: Wydm, Gaju Palmowego i Stawu. Ten ostatni to bardzo ważny punkt na trasie ptaków wędrownych, które zatrzymują się tutaj, zanim wyemigrują do Afryki
I co ciekawe, staw oddziela tylko, kawałek plaży, dając fantastyczny efekt cieszący nasze oczy.
Ciężko tutaj nie zrobić sobie zdjęcia, bo efekt jest znakomity, efekt Matki Natury artystki.
Na Wydmach i plażach Maspalomas napotkacie na wiele typów plażowiczów, bo ten zakątek znajdzie miejsce dla każdego: wielbiciela snorkelingu, plażowicza, nudysty, wielbiciela sportów wodnych czy kitesurfera.
Nocne życie południa
Kto nie słyszał o nocnym życiu na Gran Canarii? Ciężko nie zgodzić się z tym, że najwięcej imprez o rozmaitej tematyce, dla wszelkiego rodzaju ludzi ma miejsce właśnie na Gran Canarii w Las Palmas de Gran Canaria i oczywiście na południu wyspy. Bo gdzie można zrobić lepsze imprezy na plaży, jak nie w największych kurortach turystycznych.
W samym centrum Maspalomas możecie napotkać na wiele klubów i barów, gdzie zabawa może trwać do białego rana. Jeśli nie Maspalomas, to szalone południe oferuje wiele miasteczek przyportowych tj. Puerto de Mogán, San Agustín czy Meloneras, w których możecie poszaleć i miło spędzić czas w każdy weekend.
Puerto de Mogán
Będąc w wielkich kurortach, można się trochę zmęczyć niezliczoną liczbą osób i hałasem dochodzącym z nocnych klubów. W takim przypadku warto pojechać bardziej na zachód do regionu Mogán.
Właśnie tam odnajdziecie miasteczko Puerto de Mogán, które na pewno zapadnie Wam w pamięci na zawsze. To nie jest zwyczajne miasteczko z garstką hoteli, tylko oryginalne i zachwycająco piękny zespół budynków nazywany Wenecją Hiszpanii. I nie łatwo pomylić go z jakimkolwiek innym miastem.
Zaskakujące, barwne, wypełnione przepiękną architekturą oraz kolorowymi kwiatami. To najbardziej zaskakująca atrakcja Gran Canarii, której nie można pominąć, będąc na wyspie.
Odnajdziecie tam setki kolorowych budynków w stylu weneckim, obok których przepływają krystalicznie czyste kanały, wypełnione oceaniczną wodą. Wody hiszpańskiej Wenecji są tak czyste, że zobaczycie w niej całą gamę podwodnego świata. To najpiękniejszy kolor oceanu, jaki odnalazłem na Gran Canarii. Spacerując wśród zielonych, żółtych i fioletowych domków i zerkając co jakiś czas w lustro wody, zobaczycie grupy kolorowych, morskich ryb, a nawet żółwie morskie.
Takie wody są dla nich idealne, a wy będziecie wniebowzięci, widząc te niesamowite stworzenia, które powoli suną przejrzystych wodach wokół Mogán.
Miejsca takie, jak Puerto de Mogán muszą odbić się na ruchu turystycznym, bo są po prostu oryginalne i niespotykane. Musicie przygotować się na wyższe ceny za noclegi i wypełnione restauracje po brzegi, bo każdy turysta chce spędzić tam romantyczne popołudnie.
Puerto de Mogán posiada również maleńką i schludną plażę, na której możecie wypocząć i naładować baterie do dalszych voyage’y.
A na dokładkę warto odwiedzić sklepik ze słodkościami hiszpańskimi Sabor a España, w którym na pewno znajdziecie coś dla siebie i bliskich.
Punkt archeologiczny
Cañada de Los Gatos, bo tak nazywa się stanowisko archeologiczne w regionie Mogan to kompleks 4 puntków archeologicznych z jaskiniami i punktem widokowym na port. To miejsce, które przedstawia nam, jak mieszkali niegdyś pierwsi mieszkańcy wyspy. Zobaczycie tutaj kamienne domy tworzące miasta, pozostałości skalnych tarsów do upraw, jaskinie grobowe, które datuje się na 1300 lat wstecz. Ten reliks przeszłości, unaoczni wam dawne trudy życia, mądrość dawnej cywilizacji i sposoby na przetrwanie Guanczów. Możecie zobaczyć to wszystko za małą kwotę, bo jedyne 4€ od osoby, a na miejscu odnajdziecie też małą kawiarnię, w której będziecie mogli odpocząć.
Wielbiciele dawnych cywilizacji oraz historycy, będą tutaj się czuć, jak ryba w wodzie, bo na Wyspach Kanaryjskich pozostało bardzo niewiele takich miejsc.
Godziny otwarcia (październik – marzec):
od wtorku do niedzieli od 10:00 do 17:00
Godziny letnie (kwiecień – wrzesień):
od wtorku do niedzieli od 10:00 do 18:00
Puerto Rico de Mogán
Chcieliście być zawsze w Puerto Rico? Dlaczego nie? Może nie jest to Ameryka Środkowa i Karaiby, lecz na pewno są tu palmy, piękna plaża, port i miejskie życie.
Mam dla was Puerto Rico, lecz na Gran Canarii, a dokładnie Puerto Rico de Mogán.
To kolejny punkt na mapie turystyki zorganizowanej, w którym znajdziecie wiele hoteli, galerię, knajpy i urokliwą plażę. Można tutaj spędzić całe wakacje lub pobyć chwilę na piaszczystej plaży z falochronem. Nie ważne, jak spożytkujecie wasz czas, ważne, że zobaczycie kawałek europejskiego Puerto Rico.
A jeśli jesteś z dziećmi, to koniecznie zabierz je do Parku Rozrywki Angry Birds, w którym będą mogły wyszaleć się ze słynnymi postaciami kreskówki.
Wstęp całodniowy: 9€
Mirador de Veneguera — kolorowe formacje
Około 15-ście kilometrów od Playa de Mogán znajduje się kolorowe miejsce. Nie trzeba lecieć tysiące kilometrów do Ameryki, a dokładniej do Peru, aby podziwiać Tęczowe Wzgórza, bo w Europie także posiadamy podobne atrakcje.
W dorzeczu Veneguery napotkać możecie na punkt widokowy Mirador de Veneguera, z którego w słoneczny dzień zobaczycie kolorowe wzgórze. Góry Pinar de Inagua od 2003 roku to chroniony rezerwat, którego sam punkt widokowy to jedynie czubek góry lodowej, bo kiedy wyruszycie ścieżkami tych lasów, odkryjecie góry o wielu odcieniach. To jak jedno wielkie płótno, na którym odnajdziecie wszystkie kolory świata, tylko że w formie skał.
Aby zobaczyć barwy świata, należy wybrać się ok. 3-kilometrową trasą wzdłuż wąwozów. Jeśli nie wiecie, gdzie dokładnie iść, pod tym linkiem znajdziecie najcenniejsze wskazówki-Kolorowe Wzgórza
Wspaniałość tego rezerwatu zawdzięczać możemy minerałom, które wytworzyły się podczas erupcji wulkanicznych, a teraz w zależności od jego ich rodzaju możemy podziwiać kolorowy natury.
Te cudy natury znajdują się w miejscowości La Fuente de Los Azulejos, gdzie rozpoczyna się wzpomniany wcześniej szlak. Co więcej, w porze deszczowej w Górach Pinar de Inagua tworzą się wodospady oraz naturalne jeziorka, które dodatkowo wzbogacają ten region o kolejne niezapomniane wrażenia dla turystów.
Do miejsca moża dostać się drogą GC-200 w kierunku La Aldea z GC-1, przejeżdżając przez Mogán lub autobusem linią numer 38 z samego Puerto de Mogán w kierunku La Aldea de San Nicolás.
